Costa del Sol nawet w lutym zapewnia komfort treningowy. Polscy piłkarze zamieszkali tam w miejscowości Benalmadena, zaledwie 17 kilometrów od Malagi. Na treningi na dobrym trawiastym boisku mieli zaledwie pięć minut jazdy autokarem. (...) Trener Janusz Wójcik zabrał do Hiszpanii to, co miał najlepszego, oraz zawodników, którym chciał się lepiej przyjrzeć. Wśród nich byli tacy, jak Krzysztof Bukalski (twarz nie nowa, bo to przecież były reprezentant juniorów), bramkarz zabrskiego Górnika Dariusz Klytta, który tak udanie debiutował w lidze, czy Grzegorz Lewandowski z Wisły, zbierający bardzo pochlebne recenzje. Z różnych przyczyn niektórzy gracze – chociażby Bajor czy Wieszczycki – pozostali w kraju, a są przecież zawodnikami podstawowymi. Była więc to wielka szansa dla dublerów. Czy ją wykorzystali? Trener Wójcik twierdzi, że teraz ma ból głowy, bo nagle okazało się, że kadra znacznie się powiększyła. Ale oby tylko takie miał kłopoty.

W pierwszym spotkaniu kontrolnym Polacy spotkali się z Atlético Benamiel, wygrywając 2:0 (bramki – Adamczuk i Juskowiak). Dzień później z trzecioligowym zespołem Granada FC wygrali 1:0, po bramce Ryszarda Stańka. Mieli w tym spotkaniu znaczną przewagę i mogli wygrać dużo wyżej. Wykazali dobre przygotowanie fizyczne, a mecz toczył się na rozmiękłej płycie. W tym spotkaniu sędzia usunął z boiska bramkarza Aleksandra Kłaka, co dało szansę pokazania się Klytcie. (...) Ostatnie spotkanie nasz zespół zagrał z reprezentacją Malagi i Andaluzji, wygrywając 5:0. Była to drużyna Under-19. Gole dla Polaków strzelil: Juskowiak – 2, Koseła, Waligóra i Mielcarski.

Mecz olimpijskich drużyn Hiszpanii i Polski wywołał spore zainteresowanie w położonej na południu Hiszpanii miejscowości Ronda koło Malagi. 6 tysięcy widzów przyszło oglądać swą drużynę, która przygotowuje się do igrzysk olimpijskich w Barcelonie. Hiszpanie jednak nie wygrali. Wyrównującą bramkę uzyskali dopiero w 63. minucie meczu, kiedy to nasz zespól grał w dziesiątkę, gdyż boisko opuścił – za dwie żółte kartki – Grzegorz Mielcarski. A nasza drużyna właśnie po strzale Mielcarskiego w 11. minucie spotkania objęła prowadzenie.

Janusz Wójcik, któremu pomagał znajdujący się w ekipie Leszek Jezierski, stwierdził, że jest bardzo zadowolony z pobytu w Hiszpanii, jak również z postawy zespołu. Tacy piłkarze, jak Bukalski czy Lewandowski, wykazali duże umiejętności, szczególnie w grze defensywnej. Nie grał jedynie Tomasz Łapiński, który ćwiczył – z powodu kontuzji – indywidualnie. Ale nie ma tego złego… w miejsce Łapińskiego wystąpił Tomasz Wałdoch i spisał się znakomicie. Tak więc kadra powiększyła się nieco, ale to przecież żadne zmartwienie. Na kłopoty bogactwa raczej się nie narzeka.