
(Nie)oczekiwana zmiana miejsc. Jeszcze kilka miesięcy wcześniej to Górnik w PKO BP Ekstraklasie rywalizował z najsilniejszymi ekipami w kraju, a piłkarze z Kielc dopiero walczyli o dołączenie do krajowej elity. Sezon 2021/2022 sprawił jednak, że łęcznianie pożegnali się z najwyższą klasą rozgrywkową, a Korona zameldowała się wśród najlepszych. Ligowe niepowodzenie zespół z Lubelszczyzny powetował sobie nieco w Fortuna Pucharze Polski. Po wyeliminowaniu Arki Gdynia, na drodze zespołu Marcina Prasoła stanęły właśnie Scyzoryki. Spotkanie w Łęcznej nie należało do najpiękniejszych, ale momentami pod obiema bramkami robiło się gorąco. Ostatecznie o jedno trafienie lepsi okazali się gospodarze, którzy awans zapewnili sobie w samej końcówce.
W sezonie 2022/2023 rozgrywki Fortuna Pucharu Polski były jedyną okazją, żeby w Łęcznej na żywo zobaczyć zespoły z krajowej elity.
12
T. Woźniak
26
D. Tkacz
32
R. Lobato
18
D. Gąska
6
M. Szałachowski
27
K. Turek
28
J. Kwiatkowski
17
E. Kryeziu
13
H. Sobol
► w 27. minucie żółtą kartką za krytykowanie decyzji sędziego został ukarany rezerwowy zawodnik gospodarzy – Damian Gąska, który później – w 60. minucie – pojawił się na murawie.
Chłopakom należą się gratulacje za walkę i determinację, ale również za dobrą piłkę. Momentami pokazywaliśmy, że nie będziemy się tylko bronić i stwarzaliśmy sytuacje podbramkowe. Nagrodą dla nas był gol zdobyty w końcówce.
Postawiliśmy sobie na cel przejść dalej, ale byliśmy za mało konkretni. Przed decydującą akcją mieliśmy swoją sytuację podbramkową, ale nie wykorzystaliśmy jej. Poszliśmy za wysoko w 89. minucie, odkryliśmy się na prawej stronie, choć istniało zagrożenie, że po stracie gola, zostanie za mało czasu na odrabianie strat. Trzeba było już poczekać do dogrywki.
Zdobywca decydującej bramki udowodnił, że wcale nie trzeba rozegrać całego meczu, żeby zostać bohaterem. Sobol pojawił się na murawie niespełna 20 minut przed końcem, a mimo to zdołał kilkukrotnie zagrozić bramce gości. A przede wszystkim w ostatnich sekundach pokonał Marcela Zapytowskiego. Napastnik, który do Górnika przeniósł się z Wisły Kraków, przedłużył serię meczów do trzech, w których strzelił gola. Znacznie dłużej na boisku przebywał dużo bardziej doświadczony Frączczak, ale tym razem niczym się nie wyróżnił.
Mecz wyglądał tak, jak sobie mówiliśmy przed jego początkiem. Korona to zespół walczący, który nie odstawi nogi. Kości trzeszczały, ale finalnie to my zdobyliśmy jedną bramkę więcej. Mogliśmy w końcówce nawet podwyższyć to prowadzenie, bo mieliśmy dwie fantastyczne okazje. Cieszymy się, że przechodzimy do kolejnej rundy i czekamy na losowanie. Zderzyłem się głowami z przeciwnikiem. Teraz będę jechał do szpitala założyć szwy, ale mam nadzieję, że to nie będzie nic poważnego.
Kolejny przegrany mecz, ale ciężko go porównać do tych poprzednich, bo były różne momenty. Także lepsze, zwłaszcza początek drugiej połowy. Było jednak za mało konkretów od 30 metra do bramki przeciwników. Mimo, że się tam odnajdywaliśmy, to nasze wybory nie były najlepsze. Podobnie jest w lidze. Jesteśmy beniaminkiem, ale nie możemy się bać, bo ten strach powoduje, że tych punktów nie mamy. Każdy z nas musi spojrzeć na siebie, zobaczyć w czym jest gorszy i czego mu brakuje w tych spotkaniach. Bo im każdy zawodnik będzie lepszy indywidualnie, tym lepiej będziemy wyglądać jako drużyna.
► 63. mecz Górnika w Pucharze Polski
► 22. mecz Górnika w PP na własnym boisku
► 22. mecz Górnika w 1/16 finału Pucharu Polski
► 11. mecz Górnika w 1/16 finału PP na własnym boisku
► 106. mecz Korony w Pucharze Polski
► 55. mecz Górnika w PP bez remisu
► 10. mecz Korony w 1/16 finału PP ze straconą dokładnie 1 bramką
► 50. mecz Korony w PP bez wygranej
► 50. wyjazdowy mecz Korony w PP bez remisu
► 20. mecz Korony w 1/16 finału PP ze straconą bramką
► 10. zwycięstwo Górnika w PP na własnym boisku
► Szósty kolejny mecz Górnika w 1/16 finału PP ze zdobytą bramką (wyśrubowany rekord)
► Siódmy kolejny mecz Korony w 1/16 finału PP ze straconą bramką (wyśrubowany rekord)
► Pierwsza wygrana Górnika z Koroną w PP w rozmiarze 1:0
► Piąty mecz tych drużyn w Pucharze Polski, bilans: 2-1-2, bramki 6-8
► 10. mecz Górnika (na 11 wszystkich) w 1/16 finału PP na własnym boisku bez remisu, jedyny to 0:0 z Polonią Warszawa w sezonie 2004/05 (była to jedyna faza grupowa w historii tych rozgrywek, która była zarazem 1/16 finału)
► 10. porażka Korony w meczu 1/16 finału PP
► 16. wyjazdowy mecz Korony (na 17 wszystkich) w 1/16 finału PP bez remisu, jedyny to 1:1 z Puszczą Niepołomice w sezonie 2016/17 i porażka w rzutach karnych 2:3