3
S. Räämet
2
E. Rutkovskaja
17
E. Kutter
16
K. Rosen
5
G. Israel
11
M. Saulep
Reprezentacja Polski przed meczem z Estonią w Tartu. Stoją od lewej: Marta Stodulska, Klaudia Lefeld, Sylwia Matysik, Kinga Szemik, Dagmara Grad, Dżesika Jaszek, Małgorzata Grec. W dolnym rzędzie: Anna Rędzia, Natalia Chudzik, Dominika Dereń, Emilia Zdunek.
W 2013 roku świętowała zdobycie tytułu mistrzyni Europy do lat 17, choć nie było jej dane wystąpić w finale – wówczas przegrała rywalizację o miejsce w bramce z Anną Okulewicz. Niedługo potem wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie grę w piłkę łączyła ze studiowaniem psychologii na University of Texas Rio Grande Valley. W odróżnieniu od koleżanek z reprezentacji juniorek, takich jak Ewa Pajor czy Ewelina Kamczyk, na debiut w dorosłej kadrze czekała więc ponad pięć lat. Aby przekonać do siebie selekcjonera, w czerwcu specjalnie przyleciała na zgrupowanie do Polski. „Pokazała się z dobrej strony. Obiecałem, że ją zaproszę w październiku, jeśli tylko będzie zdrowa i będzie grała” - tłumaczył potem Miłosz Stępiński. Z Estonią zagrała poprawnie, choć wiele pracy nie miała. Zachowała w każdym razie czyste konto.
Występując w czołowych polskich klubach, AZS-ie Wrocław, Medyku Konin i Czarnych Sosnowiec, trzy razy zdobyła mistrzostwo Polski i cztery razy krajowy puchar. Zasmakowała też gry za granicą, przez trzy lata broniąc barw niemieckiego BV Cloppenburg. Latem 2020 roku, w wieku zaledwie 30 lat, postanowiła zawiesić piłkarskie buty na kołku i poświęcić się projektom, które zapoczątkowała już w trakcie kariery zawodniczej. Jednym z nich jest prowadzona z Emilią Zdunek w mediach społecznościowych akcja Just Mind. „Bodźcem dla nas był hejt skierowany do młodych zawodniczek. Dziewczyny mają problem z presją i komentarzami otoczenia. Tłumaczymy im, jak dać sobie z tym radę, i pokazujemy, jak konsekwentnie dążyć do celu” - opowiadała w rozmowie z Paulą Dudą z portalu Łączy Nas Piłka.