



Takie spotkania wspomina się latami. I to nie za sprawą wysokiego poziomu, czy rywalizacji uznanych piłkarskich firm. Starcie drugoligowej (trzeci poziom rozgrywek) Chojniczanki z ekstraklasową Koroną, charakteryzowało się niesamowitym przebiegiem, a to co najważniejsze, wydarzyło się w doliczonym czasie drugiej połowy. Jeszcze w 90. minucie to faworyzowani goście z Kielc „byli” w ćwierćfinale. Później sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, który po analizie VAR… odwołał. Chwilę później za faul z boiska wyleciał obrońca Korony, żeby po rzucie wolnym, w ostatnich sekundach Chojniczanka ostatecznie zdołała jednak wyrównać! Wszystko zwieńczył natomiast konkurs rzutów karnych, w którym zdecydowanie lepiej nerwy na wodzy trzymali skazywani na pożarcie podopieczni Marka Brzozowskiego. Sensacja stała się faktem.



















































































1
M. Antkowiak
22
O. Bykow
9
M. Firlej
23
J. Guilherme
14
K. Gutowski
15
D. Lemka
66
P. Olejnik
8
S. Shibata
31
J. Żywicki
STS Puchar Polski był jedyną okazją, żeby na kameralnym stadionie w niespełna 40-tysięcznych Chojnicach mógł pojawić się przedstawiciel PKO BP Ekstraklasy.







Potencjał, o którym często mówiliśmy, dzisiaj się ujawnił i zagraliśmy najlepszy mecz w tym roku. Gratulacje dla zawodników za wielką determinację i konsekwentną realizację naszego planu. Planu, który nie zaburzał naszego DNA – tego, żeby grać wysoko w pressingu, odbierać piłkę, tworzyć sytuacje i być zespołem odważnym. Z tego jestem najbardziej dumny.







Gratuluję Chojniczance. Dla nich to wielka sprawa. My się skompromitowaliśmy. Mogę tylko przeprosić kibiców, którzy tutaj przyjechali. Wiem, że to nie będzie żadna rekompensata. Nie zrobiliśmy nic. To jest moja porażka, porażka drużyny. Dziś zawiodło wszystko. Jeśli gramy z zespołem, który gra dwie klasy niżej, to musi być widać. Tego nie było. To był fatalny mecz. Kompromitacja. Mnie jest po ludzku wstyd.





Kiedy w 90. minucie Tamar Svetlin opuszczał boisko wydawało się, że kilka minut później wróci na murawę świętować z kolegami z Korony awans do ćwierćfinału. To właśnie jego efektowny strzał dał gościom z Kielc prowadzenie. Kiedy Słoweniec został zmieniony, akcja na boisku zaczęła jednak nabierać tempa. Ostatecznie, bohaterem końcówki został środkowy obrońca gospodarzy. Ukrainiec Dmytro Juchymowycz najpierw doprowadził do dogrywki, a w serii rzutów karnych był jednym ze skutecznych egzekutorów jedenastki w ekipie Chojniczanki.







Cieszymy się, że udało się nam dzisiaj pokazać z dobrej strony. Było dużo emocji. Fajnie, że kibice byli z nami. Czuliśmy ich wsparcie od początku meczu. Ale nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa. W Nowym Roku będziemy walczyć do końca w lidze i Pucharze Polski. Zrobimy jeszcze jakąś fajną niespodziankę.

















Zawiedliśmy jako zespół. Nie wyglądało to tak, jak przystało na ekstraklasową drużynę. Poza tym, że rozczarowaliśmy samych siebie i sztab, to przede wszystkim kibiców, którzy jeżdżą po całej Polsce i nas wspierają. To nie pierwszy raz, kiedy w końcówce oddajemy komuś punkty lub awans. Powiedzmy sobie szczerze. Taki mecz nie może nam się przydarzyć. Graliśmy bardzo bojaźliwie i z brakiem koncentracji.












► 11. mecz Chojniczanki w PP zakończony dogrywką
► 33. mecz Chojniczanki w PP na własnym boisku
► 10. mecz Korony w PP zakończony rzutami karnymi
► 117. mecz Korony w Pucharze Polski
► 25. mecz Korony w PP zakończony dogrywką
► 20. mecz Chojniczanki w PP ze straconą dokładnie jedną bramką
► 18. mecz Chojniczanki w PP na własnym boisku bez wygranej i 18. bez porażki
► 10. mecz Chojniczanki w PP na własnym boisku ze zdobytą dokładnie jedną bramką
► Czwarty mecz Chojniczanki w 1/8 finału PP bez wygranej, czwarty bez porażki, czwarty ze zdobytą minimum jedną bramką i czwarty z dokładnie jednym golem straconym
► Szósty gol strzelony przez Chojniczankę w meczach 1/8 finału PP i szósty stracony
► Piąty mecz Chojniczanki w 1/8 finału PP na własnym boisku i piąty ze straconą minimum jedną bramką
► Trzeci mecz Chojniczanki w 1/8 finału na własnym boisku bez wygranej i trzeci bez porażki
► 30. mecz Korony w PP ze strzeloną dokładnie jedną bramką
► Ósmy wyjazdowy mecz Korony w 1/8 finału PP i ósmy ze zdobytą minimum jedną bramką
► Trzeci kolejny wyjazdowy mecz Korony w 1/8 finału PP ze zdobytą dokładnie jedną bramką
► 50. mecz Chojniczanki w Pucharze Polski
► 50. gol strzelony przez Chojniczankę w meczach PP na własnym boisku
► Czwarty kolejny awans Chojniczanki do kolejnej rundy PP (wyrównany rekord klubowy)
► Trzeci kolejny awans Chojniczanki do następnej rundy PP wywalczony na własnym boisku (wyrównany rekord klubowy)
► Trzeci kolejny awans Chojniczanki do ćwierćfinału PP (wyśrubowany rekord klubowy)
► Czwarty kolejny mecz Chojniczanki w 1/8 finału PP na własnym boisku (na pięć wszystkich) ze zdobytą minimum jedną bramką (wyśrubowany rekord klubowy), jedyny bez zdobytej to 0:1 z GKS-em Katowice w sezonie 1971/72
► 80. mecz Korony w PP bez porażki
► 190. gol strzelony przez Koronę w meczach PP
► Trzeci kolejny wyjazdowy mecz Korony w 1/8 finału PP bez wygranej (pobity rekord klubowy)
► Piąty kolejny wyjazdowy mecz Korony w 1/8 finału PP ze straconą minimum jedną bramką (wyśrubowany rekord klubowy)
► Pierwszy mecz tych rywali w Pucharze Polski
► Pierwszy remis Chojniczanki w meczu 1/8 finału PP na własnym boisku
► Pierwszy mecz Korony w 1/8 finału PP zakończony rzutami karnymi
► Pierwszy remis Korony w 1/8 finału PP w rozmiarze 1:1
► Pierwszy wyjazdowy mecz Korony w 1/8 finału PP ze straconą dokładnie jedną bramką
► 50. gol stracony przez Chojniczankę w PP na własnym boisku
► Po tym starciu bilans Chojniczanki w meczach PP rozegranych na własnym boisku pozostawał idealnie równy: 15-3-15, bramki 50-50
► Po tym starciu bilans Chojniczanki w meczach 1/8 finału PP pozostawał idealnie równy: 2-2-2, bramki 6-6
► 10. mecz Korony w 1/8 finału PP bez wygranej
► Po raz czwarty Chojniczanka awansowała do ćwierćfinału Pucharu Polski
► Piąty mecz Chojniczanki w 1/8 finału PP (na 6 wszystkich) ze straconą minimum jedną bramką, jedyny bez straconej to 0:0 po dogrywce w Lubinie z Zagłębiem w sezonie 2020/21 i wygrana w rzutach karnych 6:5
► Po tym starciu bilans bramkowy Korony w meczach 1/8 finału PP pozostawał równy: 28-28
► Siódmy wyjazdowy mecz Korony w 1/8 finału PP (na 8 wszystkich) ze straconą minimum jedną bramką, jedyny bez straconej to 5:0 w Zabrzu z Górnikiem w sezonie 2006/07