



Właśnie tak pisze się historię. Trzecioligowa (czwarty poziom rozgrywkowy) Avia znów zadziwiła piłkarską Polskę, pokonała kolejnego przedstawiciela zaplecza PKO BP Ekstraklasy i przebojem zameldowała się w najlepszej ósemce STS Pucharu Polski. Tym samym ekipa spod Lublina wyrównała swój najlepszy wynik w Pucharze Tysiąca Drużyn. Cztery dekady wcześniej, w sezonie 1985/86, świdniczanie również zameldowali się w ćwierćfinale. Wówczas w dwumeczu lepsza okazała się szczecińska Pogoń. Teraz marzenia podopiecznych Wojciecha Szaconia sięgały dalej, a wśród piłkarzy można było słyszeć nawet głosy o majówce na PGE Narodowym w Warszawie.








► Polonia rozpoczęła rywalizację w tej edycji STS Pucharu Polski od rundy wstępnej, w której pokonała rezerwy Zagłębia Lubin. W 1/16 finału zespół z Bytomia mierzył się z drugim zespołem LKS-u Goczałkowice-Zdrój.









































































1
I. Bartnik
5
R. Dobrzyński
22
O. Janik
7
W. Kalinowski
99
A. Maj
18
W. Marek
6
K. Orzechowski
10
D. Zawadzki
21
K. Żmuda
Na stadionie w Świdniku nie było oświetlenia, dlatego mecz z Polonią Bytom zaplanowano punktualnie na południe.







Przed spotkaniem mówiłem, że będziemy chcieli grać wysokim pressingiem, budować pod presją, a nie tylko stać i się bronić. Nie skłamię, jeśli powiem, że tak było. Ten zespół ma limity bardzo wysoko. Cieszę się, że takie święto w Świdniku nastąpiło, że ludzie w naszym mieście mogą się cieszyć razem z nami. Gdy było 3:2 i Polonia nas dominowała, ja byłem spokojny. Widziałem u zawodników dobrą energię i wiedziałem, że tego zwycięstwa nie wypuścimy.







My swoje momenty również mieliśmy, nie wykorzystaliśmy ich. Przeciwnik wykorzystał swoje. A jeśli chcesz wygrać taki mecz, to nie możesz tracić tak łatwo bramek, jak choćby przy tej pierwszej, gdzie zachowaliśmy się wszyscy zupełnie inaczej, niż rozmawiamy, analizujemy i trenujemy. To jest proces. Trzeba pracować, a sezon jest dla nas naprawdę bogaty. Wierzę w to, że wszystko, co dzisiaj się wydarzyło, nas pobudzi, bo uważam, że od pewnego momentu trochę zeszło z nas powietrze i brakuje takiej ikry.




W trakcie meczu pomiędzy Avią Świdnik a Polonią Bytom miała miejsce szokująca sytuacja. W pewnym momencie doszło do uszkodzenia konstrukcji bramki. W trakcie parady golkiper Polonii Bytom runął na prawy słupek. Co ciekawe, stadionowa konstrukcja nie wytrzymała nacisku jego ciała, przez co doszło do pęknięcia metalowego elementu w pobliżu spojenia. Na skutek powstałej usterki gospodarze byli zmuszeni do interwencji. Postawili na oryginalne rozwiązanie i naprawili wyrządzone szkody… srebrną taśmą klejącą. Naprawienie konstrukcji bramki umożliwiło kontynuowanie spotkania. Holewiński dokończył środową rywalizację w prowizorycznym anturażu.




Zaczęło się zgodnie z oczekiwaniami. Faworyzowani goście z Bytomia szybko uzyskali przewagę, której efektem było wywalczenie rzutu karnego już w pierwszych minutach. Odpowiedzialność wziął na siebie „śląski weteran”. 25-letni Kacper Michalski w przeszłości reprezentował barwy trzech innych klubów z tego regionu: Górnika Zabrze, GKS-u Katowice i Ruchu Chorzów. Od jesieni strzelał gole dla Polonii, dla której trafił już po raz trzeci. Jeszcze w pierwszym kwadransie na jego bramkę odpowiedział jednak Michał Zuber, który poza umiejętnościami piłkarskimi, popisał się niemal sprinterską szybkością. Po pokonaniu kilkudziesięciu metrów, urodzony w Świdniku napastnik, nie dał szans Axelowi Holewińskiemu.



Zrobiliśmy coś niesamowitego, to jest historyczna sprawa dla klubu, dla Świdnika. Wspaniale zakończyliśmy bardzo udany dla nas rok i teraz możemy świętować. Nie taki diabeł straszny, jak go malują, choć Polonia Bytom jest zespołem bardzo dobrze zorganizowanym, który świetnie idzie w pierwsze tempo, pressingiem. My mieliśmy plan na spotkanie 1/8 finału i zrealizowaliśmy go w stu procentach.















Przed meczem w szatni mówiliśmy, że nie mamy nic do stracenia, za to możemy wiele zyskać. Wyszliśmy na boisko po to, by zaprezentować się jak najlepiej. Zagraliśmy odważnie, stworzyliśmy więcej okazji od czołowego zespołu zaplecza ekstraklasy. Końcówka meczu była nerwowa, przy stanie 3:2 Polonia zaryzykowała i skorzystaliśmy na tym, aplikując gościom czwartego gola. Cieszymy się bardzo, bo sprawiliśmy dużą niespodziankę, będzie o tym głośno w całej Polsce. Nieśli nas kibice, którzy świetnie dopingowali przez całe spotkanie, czuliśmy to także w trudnych momentach. Przy stanie 2:2 obie ekipy miały swoje okazje, ale to my strzeliliśmy na 3:2 i potem goście przycisnęli. Nadziali się na kontrę, którą wykończył Patryk Małecki. Trudno opisać emocje, które mi towarzyszyły. Jeszcze na dodatek zdobyłem gola, zamknąłem akcję na długim słupku, tak jak ćwiczymy. To był ważny moment – bramka na 2:1, a nasz zespół pokazał charakter, bo przecież przegrywaliśmy na samym początku, ale potrafiliśmy szybko odpowiedzieć.












► Drugi mecz tych rywali w Pucharze Polski, w pierwszym, w 1/32 finału poprzedniego sezonu Avia wygrała w Świdniku 6:5 w rzutach karnych, po remisie 3:3 w meczu z dogrywką
► 61. mecz Avii w Pucharze Polski
► 11. wyjazdowy mecz Polonii w 1/8 finału PP
► 122. mecz Polonii w Pucharze Polski
► 20. mecz Avii w PP na własnym boisku ze straconą minimum jedną bramką
► Czwarty mecz Avii w 1/8 finału PP (wszystkie cztery na własnym boisku), czwarty bez porażki, czwarty ze zdobytą minimum jedną bramką i czwarty z minimum jednym golem straconym
► 70. mecz Polonii w PP bez wygranej
► 88. mecz Polonii w PP ze zdobytą minimum jedną bramką
► 66. wyjazdowy mecz Polonii w PP ze straconą minimum jedną bramką
► Trzeci wyjazdowy mecz Polonii w PP ze straconymi dokładnie czterema bramkami, wszystkie trzy mecze to porażki w rozmiarze 2:4
► 10. mecz Polonii w 1/8 finału PP bez wygranej
► Trzecia kolejna wygrana Avii w PP na własnym boisku (pobity rekord klubowy)
► 12. kolejny mecz Avii w PP na własnym boisku ze zdobytą minimum jedną bramką (wyśrubowany rekord klubowy)
► 10. wygrana Avii w PP różnicą 2 bramek
► Pierwszy gol dla Polonii był jej bramką nr 140 zdobytą w wyjazdowych meczach PP
► Trzecia kolejna porażka Polonii w meczu 1/8 finału PP (pobity rekord klubowy)
► Trzeci kolejny mecz Polonii w 1/8 finału PP bez wygranej (wyrównany rekord klubowy)
► Pierwszy gol dla Polonii był jej bramką nr 30 zdobytą w meczach 1/8 finału PP
► Pierwsza wygrana Avii w PP w rozmiarze 4:2
► Pierwszy mecz Avii w PP na własnym boisku ze strzelonymi dokładnie czterema golami
► Pierwszy mecz Avii w 1/8 finału PP na własnym boisku (na wszystkie cztery) nie zakończony dogrywką i rzutami karnymi
► Pierwsza wygrana Avii w meczu 1/8 finału PP różnicą dwóch bramek
► Pierwszy mecz Polonii w 1/8 finału PP ze straconymi dokładnie czterema bramkami, a zarazem pierwsza porażka w rozmiarze 2:4
► Pierwsza wyjazdowa porażka Polonii w meczu 1/8 finału PP różnicą dwóch bramek
► 33. awans Avii do kolejnej rundy Pucharu Polski
► Drugi w historii klubu awans Avii do ćwierćfinału PP, poprzednio 40 lat wcześniej w sezonie 1985/86
► Czwarty gol dla Avii był jej bramką nr 99 zdobytą w meczach PP
► Drugi gol dla Polonii był bramką nr 66 straconą przez Avię w meczach PP
► 11. wygrana Avii w PP na własnym boisku
► Trzeci gol dla Avii był bramką nr 20 straconą przez Polonię w wyjazdowych meczach 1/8 finału PP
► Po tym starciu bilans bramkowy Avii w meczach PP na własnym boisku stał się dodatni: 39-38
► Po tym starciu bilanse (meczowy i bramkowy) Avii w 1/8 finału PP stały się dodatnie: 1-3-0, bramki 7-5
► 10. wyjazdowy mecz Polonii w 1/8 finału PP (na 11 wszystkich) bez remisu, jedyny remis to 1:1 po dogrywce w Bydgoszczy z Zawiszą w sezonie 1971/72 i porażka w rzutach karnych 7:8
► 17. mecz Polonii w 1/8 finału PP (na 18 wszystkich) bez remisu, jedyny remis to 1:1 po dogrywce w Bydgoszczy z Zawiszą w sezonie 1971/72 i porażka w rzutach karnych 7:8
► Trzeci gol dla Avii był bramką nr 30 straconą przez Polonię w meczach 1/8 finału PP
► Po tym starciu bilans bramkowy Polonii w meczach 1/8 finału PP stał się równy: 31-31