Węgry - Polska 1:0 (18.12.1921)Węgry - Polska 1:0 (18.12.1921)
Kroniki18 grudnia 1921
18 grudnia 1921
Autor: Rafał Byrski
Data dodania: 16.12.2020
FOT. EAST NEWS FOT. EAST NEWS

Dla gospodarzy to spotkanie było tylko epizodem, dla gości miało rangę historyczną. 18 grudnia 1921 roku reprezentacja Polski rozegrała swój pierwszy oficjalny mecz międzypaństwowy. Na stadionie Hungaria w Budapeszcie biało-czerwoni przegrali z Węgrami 0:1.

Nasi bratankowie byli wtedy futbolową potęgą, a młode polskie państwo dopiero aspirowało do wejścia na europejskie salony. Nie tylko piłkarskie, ale także polityczne czy kulturalne. Trzy lata po odzyskaniu niepodległości, dwa od założenia PZPN, rok po wojnie z bolszewikami przyszedł czas na pierwszy międzynarodowy sprawdzian reprezentacji. Z okazji tej rocznicy warto przypomnieć najważniejsze fakty, wydarzenia i ciekawostki związane z biało-czerwoną premierą.

► Węgrzy wcale nie byli pierwszym wyborem przy doborze przeciwnika dla naszej drużyny narodowej. Na początku myślano o Francuzach i Szwedach, a z Austriakami ustalono nawet wstępny termin spotkania – 3 lipca 1921 roku w Krakowie. Dwa miesiące przed tą datą prezes austriackiej federacji wycofał się jednak z tych ustaleń.

► W kwietniu 1921 roku Węgrzy złożyli propozycję rozegrania meczu reprezentacji obu krajów w Budapeszcie na Boże Narodzenie. Początkowo PZPN chciał przełożyć spotkanie na listopad lub na wiosnę następnego roku. Wreszcie w końcu lipca, korespondencyjnie, obie strony doszły do porozumienia.

Węgry - Polska 1:0 (18.12.1921)Węgry - Polska 1:0 (18.12.1921)
FOT. NARODOWE ARCHIWUM CYFROWE

Reprezentacja Polski przed meczem z Węgrami w Budapeszcie (18 grudnia 1921). Od lewej: trener Imre Pozsonyi, Wacław Kuchar, Edmund Szyc, Marian Einbacher, Jan Weysenhoff, Leon Sperling, Stefan Loth, Artur Marczewski, Jan Loth, Stanisław Mielech, Edward Cetnarowski, Wacław Babulski, Józef Kałuża, Henryk Leser i Ludwik Gintel. Klęczą od lewej: Zdzisław Styczeń, Stanisław Cikowski i Tadeusz Synowiec.

► Polska nie była wtedy członkiem FIFA. PZPN już wówczas starał się o przyjęcie do tej organizacji, ale nastąpiło to dopiero 20 kwietnia 1923 roku.

► Selekcjonerem reprezentacji był Józef Szkolnikowski, który pełnił także funkcję szefa Wydziału Gier PZPN. To on kierował przygotowaniami do starcia z Węgrami, ale do Budapesztu nie pojechał. Na trenerskiej ławce zasiadł... Węgier Imre Pozsonyi, który pełnił także funkcję szkoleniowca pierwszego mistrza Polski – Cracovii.

► Na wstępnej liście powołanych znalazło się 22 zawodników, którzy na stadionie Cracovii rozegrali między sobą dwa sparingi. Najpierw kadra A pokonała kadrę B 4:1, a dwa tygodnie później wygrała jeszcze wyżej (5:1).

► Po sparingach został ustalony ostateczny skład ekipy. Do Budapesztu pojechało 13 zawodników oraz trener Pozsonyi, prezes PZPN Edward Cetnarowski (z racji tuszy nazywany „dwucetnarowskim”) oraz członek Zarządu i Wydziału Gier Związku Jan Weyssenhoff.

► Wybrani zawodnicy przed wyjazdem do Budapesztu rozegrali jeszcze trzy gry kontrolne z reprezentacjami miast: Bielska (3:1), Lwowa (9:1) i Krakowa (7:1).

Węgry - Polska 1:0 (18.12.1921)Węgry - Polska 1:0 (18.12.1921)

Okładka „Przeglądu Sportowego” z 24 grudnia 1921 roku po meczu Węgry - Polska.

► „Przegląd Sportowy” (kosztował wtedy 80 marek) ogłosił konkurs na wytypowanie wyniku meczu. Nadeszło prawie 6 tysięcy kuponów. 4171 osób typowało zwycięstwo Węgrów (z tego 54 trafnie wytypowało wynik), na remis stawiało 671 uczestników, a na wygraną biało-czerwonych 1104 osoby.

► Ekipa wyruszyła na mecz pociągiem w piątek 16 grudnia z Krakowa. W Trzebini dołączyli pozostali członkowie drużyny. Podróż do Budapesztu, w wagonach III klasy, trwała 36 godzin. Polacy przyjechali do stolicy Węgier dopiero 14 godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego.

► Polska zagrała w składzie: Jan Loth (Polonia Warszawa) – Ludwik Gintel (Cracovia), Artur Marczewski (Polonia Warszawa) – Zdzisław Styczeń (Cracovia), Stanisław Cikowski (Cracovia), Tadeusz Synowiec (Cracovia, kapitan) – Stanisław Mielech (Cracovia), Wacław Kuchar (Pogoń Lwów), Józef Kałuża (Cracovia), Marian Einbacher (Warta Poznań), Leon Sperling (Cracovia).

► Mecz odbywał się na bardzo grząskim boisku, zawodnicy ślizgali się w błocie, które powstało po rozpuszczonym śniegu.

► Bohaterem był bramkarz Jan Loth, dzięki jego kapitalnym interwencjom Polacy przegrali tylko 0:1.

► Jak padła bramka? Oddajmy głos świadkom tego wydarzenia: „W 18. minucie Wiener centruje, robi się tłok pod bramką polską, z którego korzysta Szabó, strzelając po wyminięciu Marczewskiego z bliskiej odległości. Loth piłkę dosięgnął, strzał był wszakże za silny i ugrzązł w siatce”.

► Na zwycięstwo nad Węgrami w oficjalnym meczu międzypaństwowym trzeba było czekać 18 lat. 27 sierpnia 1939 roku na stadionie Legii biało-czerwoni sensacyjnie pokonali ówczesnych wicemistrzów świata 4:2. Tuż przed rozpoczęciem II wojny światowej uczeń wreszcie przerósł mistrza.

* Cytaty i informacje pochodzą z książki Andrzeja Gowarzewskiego „Biało-Czerwoni, dzieje reprezentacji Polski. Encyklopedia Piłkarska Fuji, tom 2”, Wydawnictwo GIA, Katowice 1991.