Czesław Michniewicz - po ponad trzech latach pracy - pożegnał się z reprezentacją Polski U-21. Podczas ostatniego, październikowego, zgrupowania młodzieżowa kadra zmierzyła się z Serbią (Gornji Milanovac) i Bułgarią (Gdynia) w kwalifikacjach do mistrzostw Europy U-21. Zobaczcie, jak wyglądało ostatnie zgrupowanie pod wodzą charyzmatycznego szkoleniowca. Kamery Łączy nas piłka towarzyszyły zawodnikom na każdym kroku - w hotelu oraz szatni, a także na: odprawach, treningach i meczach. W materiale wypowiadają się: Czesław Michniewicz, Kamil Grabara oraz Patryk Klimala.

15 października 2020 roku trenerem reprezentacji Polski do lat 21 został Maciej Stolarczyk. Nowy szkoleniowiec młodzieżowej kadry przejmuje stery w drużynie po Czesławie Michniewiczu. Kim jest człowiek, który poprowadzi drugi najważniejszy zespół narodowy?

Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że na stanowisko nowego selekcjonera reprezentacji Polski do lat 21 został dziś powołany Maciej Stolarczyk, który dotychczas zajmował się kadrą U-17. Po spotkaniach reprezentacji Polski U-21 w październiku z Serbią (0:1) i Bułgarią (1:1) swoją pracę z drużyną zakończył trener Czesław Michniewicz. Polski Związek Piłki Nożnej dziękuje mu za poświęcenie, osiągane z kadrą młodzieżową sukcesy i życzy powodzenia w dalszej karierze szkoleniowej.

Reprezentacja Polski U-21 w drugim październikowym meczu w ramach kwalifikacji do mistrzostw Europy zremisowała z Bułgarią 1:1. Wynik spotkania otworzyli goście, a gola strzelił Zdrawko Dimitrow. Do remisu doprowadził w drugiej połowie starcia Bartosz Bida. Zobaczcie skrót z tego spotkania oraz wypowiedzi trenera Czesława Michniewicza.

– Mecz był bardzo wyrównany. Bramkę straciliśmy po akcji indywidualnej. Wynik nie daje nam satysfakcji, ale jest on sprawiedliwy. Oddaje przebieg spotkania – ocenił pojedynek z Bułgarią, zakończony remisem 1:1,  trener reprezentacji Polski do lat 21 Czesław Michniewicz.

Reprezentacja Polski do lat 21 utrzymała dwa punkty przewagi nad Bułgarią w swojej grupie eliminacji do UEFA EURO U-21. Stało się tak dzięki remisowi 1:1. Biało-czerwoni zdobyli punkt, choć mogli przegrać, bo do przerwy prowadzili goście. Drużyna Czesława Michniewicza odpowiedziała bramką Bartosza Bidy. Bida w samej końcówce stanął przed szansą na drugiego gola, tyle że jego strzał został zablokowany.