Pucharowe derby Dolnego Śląska, najdelikatniej rzecz ujmując, nie zachwyciły. Dość powiedzieć, że w pierwszej połowie piłkarze obu zespołów oddali w sumie… jeden celny strzał, który na bramkę zamienił Borja Fernández. Po zmianie stron było tylko nieznacznie lepiej, a długimi fragmentami na boisku nie działo się nic wartego uwagi. Śląsk tylko potwierdził, że od kilku tygodni znajdował się w dużym kryzysie, a nad głową trenera Tadeusza Pawłowskiego zawisły ciemne chmury. Miedź z kolei pokazała, że wyciągnęła wnioski z poprzedniego starcia obu zespołów w ekstraklasie. Niewiele ponad miesiąc wcześniej w Legnicy gospodarze polegli 0:5.
27
J. Słowik
29
A. Piech
30
K. Dankowski
24
P. Samiec-Talar
15
D. Szczepan
23
M. Radecki
10
F. Ahmadzadeh
Wybicia na oślep, nieporozumienia, niedokładności, przejrzyste podania w poprzek boiska. Brak agresji, zacięcia. Zasadniczo brak czegokolwiek. Atmosfera meczu towarzyskiego z początku okresu przygotowawczego. Napisać, że drużyny nie rozpieszczały garstki kibiców na trybunach, to jak przemilczeć sprawę. Wydarzeniem była sama obecność piłkarzy w polu karnym i dośrodkowania w ręce bramkarzy. Nie do wiary, że tak wyglądało spotkanie dwóch drużyn ekstraklasy, którego stawką był ćwierćfinał Pucharu Polski.
W to chłodne, grudniowe popołudnie stadion we Wrocławiu wypełnił się zaledwie w niespełna 10 procentach. Ci, którzy zdecydowali się śledzić mecz Śląska z Miedzią przed ekranami telewizorów, z pewnością nie żałowali.
Jak widzimy, zespoły grające z kontry zdobywają punkty i przechodzą w pucharze dalej. My mamy inną filozofię gry, ale trzeba to udoskonalić, aby zdobywać bramki. Jeżeli będziemy w Polsce grać tylko na kontrę, przeszkadzanie, to będziemy niedługo przegrywać z zespołami z Kazachstanu czy Azerbejdżanu. Nie tędy droga. Takie jest moje zdanie.
Cieszymy się ogromnie. To taki mały rewanż za porażkę 0:5 w lidze. Styl nie był najlepszy, ale zwycięzców się nie sądzi. Ta wygrana nas na pewno podbuduje pod kątem ligi. Gratuluję moim zawodnikom, bo mimo przeciwności zespół pracuje i pokazuje, że jest zespołem.
Cieszy nas, że zagraliśmy na „zero z tyłu”, bo wiemy, że w lidze traciliśmy sporo bramek, a gramy drugi mecz bez straty bramki. Wiadomo, że stoimy gdzieś za podwójną gardą, ale wiemy, że te akcje są może mniej widowiskowe, ale na pewno skuteczne. I to nam przynosi punkty i efekty w postaci awansu. Chyba wszyscy byli szczęśliwi, że trafiliśmy na Śląsk w Pucharze Polski i mogliśmy z nimi zagrać jeszcze w tym roku. Tamten mecz to już jest historia, ale nie może się już nigdy powtórzyć, bo to była katastrofa.
Po bardzo przeciętnym widowisku we Wrocławiu można było wyróżnić niewielu piłkarzy, ale na uwagę zasługiwał występ dwóch, występujących w linii pomocy. Razem oddali połowę wszystkich celnych strzałów w całym spotkaniu, ale skuteczniejszy okazał się Hiszpan w barwach Miedzi. Fernández wykorzystał jedyną okazję bramkową w pierwszej połowie i jak się później okazało, dał legniczanom awans do najlepszej ósemki Pucharu Polski.
To na pewno nie był łatwy mecz, bo mimo że wygraliśmy w lidze 5:0, to wiedzieliśmy, że dzisiejsze spotkanie będzie inną historią. I mimo, że mieliśmy więcej z gry, więcej posiadania piłki, to sporadyczna akcja Miedzianki w pierwszej połowie zakończyła się bramką, a potem konsekwentnie się broniła. Nie zdołaliśmy nawet zdobyć bramki, która dałaby nam remis. Za mało determinacji było w tym, żeby dążyć do zwycięstwa. W lidze nam nie idzie, chcieliśmy chociaż odrobinę poprawić kibicom humor, a kolejny mecz przegrywamy. To na pewno bardzo boli. W zeszłym sezonie wszystkie mecze wygrywaliśmy u siebie, a na wyjazdach przegrywaliśmy. Teraz całkowicie to się odwróciło.
► Drugi mecz tych drużyn w PP i tym razem porażka Śląska na własnym boisku (poprzednio wyjazdowe zwycięstwo 3:2 w 1/32 finału sezonu 2007/08)
► 134. mecz Śląska w Pucharze Polski
► 54. mecz Miedzi w Pucharze Polski
► Drugi wyjazdowy mecz Miedzi w 1/8 finału PP i tym razem zwycięstwo (poprzednio porażka z Ruchem II Chorzów w sezonie 1992/93)
► Rozpoczęta druga setka bramek strzelonych przez Miedź w meczach PP
► Piąte zwycięstwo Miedzi w PP w rozmiarze 1:0
► Czwarty mecz Miedzi w 1/8 finału PP, w każdym z nich strzelona minimum jedna bramka
► 50. jubileuszowa porażka Śląska w PP
► 30. wyjazdowy mecz Miedzi w PP (równo połowa z nich to zwycięstwa)
► 10. porażka Śląska w meczu 1/8 finału PP
► Trzeci w historii awans Miedzi do ćwierćfinału PP